Jazda na rowerze po mieście może być dość stresująca, zwłaszcza jeśli nie jesteś pewien, jak masz dojechać do punktu docelowego. Poruszanie się ?na czuja? i szukanie punktów orientacyjnych potrafi być dość frustrującym doświadczeniem.
Zamiast zatrzymywać się co chwila, by sprawdzić mapę i upewnić się, że wybrana trasa doprowadzi cię do miejsca docelowego, nowe urządzenie nawigacyjne umożliwi rowerzystom przemierzyć miasto w zupełnie inny, nowy sposób.
System BeeLine wskazuje, w którym kierunku znajduje się cel podróży - w jaki sposób się do niego dostaniesz - zależy od Ciebie. Zamiast próbować zapamiętać, w którą uliczkę skręcić i szukać punktów orientacyjnych, można wybrać za każdym razem inną drogą a i tak dojedziemy do punktu docelowego.
Podczas gdy dedykowane aplikacje w smartfonie wskazują jedną, ściśle wyznaczoną trasę do miejsca docelowego, BeeLine daje nam wolność i możliwość wybrania własnej trasy.
Prototyp urządzenia znajduje się obecnie w produkcji. Docelowo ma to być małe urządzenie, które będziemy mogli zamontować na kierownicy lub mostku. Urządzenie ma działać na zasadzie kompasu, wskazując kierunek w którym powinniśmy się poruszać.
Jak działa Beeline?
Wpisz w aplikacji Beeline swój cel podróży i będzie to punkt, w kierunku którego będzie wskazywać wskaźnik. Urządzenie będzie jednocześnie wyświetlać informacje jak daleko znajduje się nasza docelowa lokalizacja.
Ciekawe w jaki sposób to urządzenie będzie ewoluować? Dla rowerzystów może oznaczać koniec kłopotów z dotarciem do celu i umożliwić zwiedzenie części miasta, które podróżując wyznaczoną (przez mapy) trasą, mogliby po prostu przegapić.
Osoby stojące za projektem mają nadzieję rozpocząć w listopadzie kampanię na Kickstarterze, a po większą ilość informacji zapraszamy na stronę twórców: beeline.co
Źródło:www.cyclingweekly.co.uk
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą!