Powierzchnia bagażowa
Po pierwsze musimy mieć większą powierzchnię bagażową. Zwykła torba pod siodło lub ramę już raczej nie będzie nam wystarczała. Do wyboru mamy trzy najpopularniejsze rozwiązania:
Jako amatorzy długodystansowych wypadów odradzamy pierwszego rozwiązania. Nieważne jak zmyślny będzie plecak i tak się spocimy na jego styku z plecami. Uwierzcie - jazda z mokrym kompresem na plecach nie należy do zbyt przyjemnych. Zwłaszcza podczas zjazdów lub kiedy się ochłodzi.
Torby i sakwy są wg nas zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Są bardziej pojemne niż klasyczne plecaki rowerowe. W przypadku dwóch sakw można do nich naprawdę sporo spakować. Waga jest przenoszona na rower a nie na kręgosłup i ramiona rowerzysty. Nie krępują nam ruchów i w większości przypadków możemy je odpiąć, gdy zajdzie taka potrzeba.
Oczywiście istnieje ogromna rzesza amatorów "ascezy" rowerowej. W ich rowerach nie ma miejsca na błotniki czy bagażnik rowerowy. Specjalnie dla nich możemy zaproponować bagażnik montowany do sztycy (dodatkowo działa jak błotnik).
Pamiętajcie jednak, że jest to tylko propozycja - wybór należy do was.
Wyposażenie dodatkowe
Zaczniemy od bardzo istotnej rzeczy - apteczki. Podczas każdej wycieczki może się wydarzyć jakaś nieszczęśliwa sytuacja. W większości przypadków kończy się na obtarciach i niewielkich ranach. Warto się przygotować na tego typu sytuacje i mieć przy sobie:
- bandaż elastyczny
- plastry w różnych rozmiarach
- wodę utlenioną / spirytus / jodynę do dezynfekcji ran / gaziki do dezynfekcji skóry nasączone 70 % alkoholem izopropylowym.
- opatrunki w razie wystąpienia poważniejszych ran
Swego czasu można było kupić na Allegro za ok 50zł całą apteczkę przygotowaną dla rowerzystów przez Fundację All For Planet.
Wyjeżdżając na cały dzień warto się przygotować na ewentualne zmiany pogody. Warto mieć ze sobą odzież przeciwdeszczową w razie gdyby podczas podróży zaczęło padać. Można ograniczyć się do zwykłego ponczo/peleryny przeciwdeszczowej lub zaopatrzyć się w rowerową kurtkę przeciwdeszczową. Zajmują one niewiele miejsca ale są nieocenione podczas zmian pogody.
Mapa - nieodzowny towarzysz dłuższych podróży. Jeżeli tylko możecie bierzcie ze sobą mapę okolicy, w której będziecie się przemieszczać. Dobrze, jeżeli na mapie widać nazwy ulic. W ten sposób łatwiej jest się zorientować w terenie. Można również zaopatrzyć się w mapnik na kierownicę - wtedy całą trasę mamy "na wyciągnięcie ręki". Jeżeli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej na temat samego planowania trasy zapraszamy do poradnika planowanie i wyznaczanie trasy rowerowej.
W przypadku, gdy zamiast mapy wybierzemy rozwiązania elektroniczne w postaci smartfona czy nawigacji warto zainwestować w power bank. Podczas całodniowej wyprawy rowerowej nawet najbardziej pojemna bateria może nam się rozładować. Do wyboru oprócz urządzeń ładowanych z sieci mamy również takie, które posiadają ogniwa słoneczne. Decyzja, które rozwiązanie wybrać zależy tylko od zasobności portfela.
Rozbudowany zestaw naprawczy. W poprzedniej części poradnika złożyliśmy podstawowy zestaw pomocny podczas każdej przejażdżki rowerowej. W tym poradniku odrobinę go rozbudujemy. Na początek obowiązkowa pozycja dętka - najlepiej dwie sztuki. Różnie bywa a podwójny zapas zabezpieczy nas przed różnymi sytuacjami. Jakimi? Na przykład urwanie wentyla (uwierzcie - zdarza się). Warto również spakować dodatkowo po jednej lince zarówno dla hamulca jak i przerzutki. Przez większość wypadów nie będą one potrzebne, jednak kiedy już jedna z linek odmówi współpracy nie zostaniemy na lodzie. Waga i objętość jest niewielka, więc nie odczujemy tych elementów. Do zestawu możemy (ale nie musimy) zabrać kombinerki. Pomogą naciągnąć i przyciąć linki, jednak ich waga jest dość spora.
Należy również pamiętać o dodatkowym zapasie wody. Bidon wody na cały dzień to zdecydowanie za mało. Dobrym rozwiązaniem (na letnie upały) jest wcześniejsze schłodzenie butelki wody w lodówce. Po wyciągnięciu wkładamy ją do reklamówki a następnie do torby/plecaka. Unikniemy w ten sposób zamoczenia innych przedmiotów, gdy butelka zacznie się "pocić". Pamiętajmy również o tym, że należy pić mniej ale często - unikniemy w ten sposób odwodnienia. Oprócz wody należy również zabrać batoniki energetyczne. Całodniowa podróż to duży wydatek energetyczny, który należy uzupełnić.
Dobrym rozwiązaniem jest również zabranie mokrego ręcznika. Po kilku godzinach jazdy, gdy nadejdzie czas na odpoczynek, przetarcie rąk i twarzy daje niesamowite orzeźwienie. Rozwiązanie szczególnie przydatne w upalne dni. Niektórzy do kompletu biorą krem z filtrem.
I chyba ostatnia rzecz - pół rolki lub rolka papieru toaletowego. Zdziwieni? Równie duże zdziwienie ogarnia człowieka, gdy go przyciśnie na trasie... Oczywiście rolę papieru mogą pełnić chusteczki higieniczne, ale ich ilość jest zdecydowanie mniejsza. Pół rolki możemy "zgnieść" i schować w jakimś woreczku - całość niewiele waży i nie zajmuje zbyt dużej ilości miejsca.
Podsumowanie
Poniżej podajemy pełną listę tego co zabrać na jednodniową wycieczkę rowerową. Poniższa lista jest rozwinięciem poradnika co zabrać na przejażdżkę rowerową, czyli absolutnego minimum, które musimy mieć zawsze przy sobie. Całość podzieliliśmy na dwie kategorie: to co trzeba i co można opcjonalnie ze sobą zabrać.
Wyposażenie podstawowe niezbędne podczas wypraw jednodniowych:
- apteczka
- odzież przeciwdeszczowa
- mapa / nawigacja
- power bank
- rozbudowany zestaw naprawczy
- dodatkowy zapas wody + batonik(i) energetyczne
Wyposażenie opcjonalne:
- mapnik na kierownicę
- mokry ręcznik
- krem z filtrem
- kombinerki
- papier toaletowy
Jeżeli uważacie, że czegoś brakuje na powyższej liście dajcie znać - chcemy stworzyć jak najlepszą i pełną listę tego co należy ze sobą zabrać gdy wybieramy się "gdzieś" rowerem.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą!