Poniższy poradnik podzieliliśmy tematycznie na kilka części. Oczywiście w zależności od tego na jak długo i w jaki rejon zamierzacie się wybrać część rzeczy będzie można pominąć jednak staraliśmy się stworzyć listę na najbardziej wymagającą wyprawę rowerową. Jeżeli o czymś zapomnieliśmy - dajcie znać w komentarzach - uzupełnimy listę dla potomnych… Nie przedłużając, rozpoczynamy pakowanie.
Sakwy, worki transportowe i bagażnik(i)
Całość rozpoczniemy od sakw rowerowych, bo to do nich będziemy się pakować. W zależności od tego gdzie i na jak długo zamierzamy się wybrać, będziemy musieli gdzieś spakować wszystkie niezbędne rzeczy. W przypadku kilkudniowych wypraw nie ma kompromisów - konieczne są sakwy i torby transportowe. Ważne by były one nieprzemakalne a jeżeli wybieramy się w trudny teren gdzie czeka nas przeprawa np. przez rzekę - muszą być wodoszczelne i mocne.
Na rynku mamy kilku producentów, którzy produkują sakwy wyprawowe:
- Polski producent “Crosso”
- Czeski “Sport Arsenal”
- Niemiecki “Otrielieb”
Te trzy marki są najbardziej popularne na naszym rynku. Którą sakwę wybrać? To już zależy od zasobności naszego portfela. Trwałość i jakość wykonania sakw wyprawowych powyższych producentów jest na przyzwoitym poziomie.
Bagażniki wyprawowe. Podczas doboru i zakupu bagażnika zwódźcie uwagę na jego nośność i materiał, z którego jest wykonany. Jeżeli kupimy bagażnik, na którego możemy załadować max 25kg to zapakowanie ładunku, który będzie ważył ponad 50kg może się zakończyć końcem wyprawy po wjechaniu w pierwszą dziurę.
Dobry bagażnik niestety trochę kosztuje - od 100zł za bagażniki Sport Arsenal lub Crosso po 400zł za produkty firmy Tubus (wykonane ze stali o wysokiej wytrzymałości). Kupując bagażnik dedykowany do wypraw mamy pewność, że posłuży nam kilka lat i nie zawiedzie nas w najmniej oczekiwanym momencie. W przypadku długich wypraw możemy dokupić jeszcze jeden bagażnik montowany na przedni widelec. Na takim bagażniku również możemy powiesić sakwy, więc powiększa się nam przestrzeń bagażowa i dociąża przód roweru.
Spanie i gotowanie “pod chmurką”
Planując wyprawy kilkudniowe bez rezerwacji miejsc noclegowych lub śpiąc “w dziczy” (ewentualnie na polu namiotowym) musicie oprócz standardowego wyposażenia zabrać ze sobą kilka niezbędnych rzeczy takich jak:
- namiot
- śpiwór
- kuchenka turystyczna
- menażka lub inny pojemnik, w którym będziecie mogli przygotować ciepły posiłek lub podgrzać wodę
- kubek bądź termos
- łyżka, widelec (lub gotowy zestaw czyli połączenie tych dwóch)
- nóż lub scyzoryk
- latarka (ewentualnie ta z roweru)
- zapałki lub inny “przyrząd”, dzięki któremu rozpalimy ognisko na odludziu
- zabezpieczenie antykradzieżowe do roweru
Ubrania na wyprawę rowerową
W zależności od tego jak daleko i na jak długi okres się wybieramy będziemy musieli spakować zestaw ubrań na cały okres wyjazdu. W większości przypadków i tak nie unikniemy prania, więc nie warto brać zbyt dużej ilości ubrań (nie mówiąc już o ich wadze). Poniżej absolutne minimum z jakim powinniśmy podróżować:
- bielizna i skarpetki termoaktywne
- koszulki rowerowe z krótkim i długim rękawem
- krótkie spodenki (mogą być z pampersem w zależności od upodobań)
- długie spodnie (przydadzą się w przypadku ochłodzenia lub pogorszenia pogody)
- spodnie i kurtka przeciwdeszczowa (najlepiej z membraną)
- peleryna lub ponczo (jeśli kurtka przemaka)
- polar lub softshell na chłodniejsze wieczory lub wietrzne dni
- kask, rękawiczki rowerowe, okulary przeciwsłoneczne
- dodatkowa para butów (do “chodzenia”, gdy nie będziemy korzystać z roweru)
- klapki/japonki (gdy rozbijemy obóz lub jesteśmy na kwaterze)
- kamizelka odblaskowa (podczas podróży po zmroku lub podczas niekorzystnej pogody - ulewa, mgła)
- “normalne” ciuchy, gdy robimy sobie przerwę w podroży (jakieś t-shirty, bluza, spodnie)
W momencie, gdy mamy mokre ubrania (po ulewie lub po praniu) możemy je przesuszyć mocując je do sakw, więc warto zabrać ze sobą 2-3 metry mocniejszego sznurka. Przyda się on również w "serwisowych" sytuacjach.
Leki i opatrunki na podróż
O składzie podręcznej apteczki pisaliśmy już przy okazji opisu ekwipunku na całodniowy wypad rowerowy. Ujęty tam zestaw jest raczej przygotowany na doraźną pomoc w momencie, gdy zaliczymy przysłowiową “glebę”. W sytuacji, gdy jesteśmy na kilkudniowym wypadzie naszą apteczkę będziemy musieli wzbogacić o kilka dodatkowych elementów:
- węgiel na “gastryczne rewolucje” i dla równowagi leki na zatwardzenie
- tabletki przeciwbólowe
- maść rozgrzewająca (w momencie gdy doznamy kontuzji kolana lub przeforsujemy mięśnie)
- krem do opalania + na oparzenia słoneczne
- maść na ukąszenia owadów
- witamina C (gdyby zaczęło nas coś rozkładać np. po całym dniu podróży w deszczu)
- wapno do rozpuszczania w wodzie (na uczulenia itp.)
- magnez (przeciwko skurczom mięśni)
- oraz pozostałe leki jeżeli jakieś musimy jakieś brać (na alergie itp.)
Plus elementy ze wspomnianego poradnika:
- bandaże elastyczne
- plastry w różnych rozmiarach
- woda utleniona / spirytus / jodyna do dezynfekcji ran / gaziki do dezynfekcji skóry nasączone 70 % alkoholem izopropylowym.
- opatrunki w razie wystąpienia poważniejszych ran
Nie zapomnijcie również o wykupieniu ubezpieczenia, zwłaszcza gdy wyjeżdżacie poza granice naszego kraju.
Kosmetyczka i pozostałe środki higieniczne
Jadąc na kilka dni nie możemy zapomnieć o higienie. Szczególnie podczas podróży w rejony, w których przez kilka dni możemy jedynie pomarzyć o prysznicu. Pomocne będą wtedy wilgotne chusteczki higieniczne lub wcześniej zamoczony i spakowany do worka ręcznik. Należy zadbać o dodatkowy zapas wody by przynajmniej obmyć twarz z soli, umyć dłonie czy zęby. Ważna jest również szminka do ust z filtrem (zwłaszcza w wietrzne i słoneczne dni).
Podsumowując - o to lista środków kosmetycznych, które można lub należy zabrać (w zależności od tego, gdzie jedziemy):
- wilgotne chusteczki + chusteczki higieniczne
- papier toaletowy
- ręcznik szybkoschnący + normalny do zmoczenia (w razie potrzeby)
- mydło w kostce
- pasta i szczoteczka do zębów
- szminka z filtrem
- antyperspirant
Narzędzia i części zapasowe
Podczas dłuższych wyjazdów chcąc nie chcąc będziemy musieli się liczyć z akcjami serwisowymi naszego jednośladu. Czasami będzie trzeba tylko nasmarować lub wyczyścić łańcuch lub wymienić smar w piastach (po kilkudziesięciu km w pyle lub błocie). Mogą się również pojawić problemy techniczne z naszym rowerem. Warto zawczasu zabezpieczyć się na tego typu sytuacje. Poniżej podstawowy zestaw naprawczy, który warto zabrać ze sobą.
- zapasowe linki do przerzutek i hamulców,
- dętki (minimum dwie) i łatki z łyżkami,
- pompka do kół i amortyzatorów (jeżeli mamy amortyzator powietrzny - zmiana ciężaru - zmiana SAG'u)
- skuwacz do łańcucha oraz dodatkowe ogniwa,
- spinka oraz olej do łańcucha,
- smar do łożysk, klucze do konusów,
- mały klucz francuski dla nakrętek w różnym rozmiarze,
- multi tool lub zestaw kluczy i narzędzi do rozkręcenia roweru “na części”,
- jakaś szmatka, której nam nie będzie żal jak się ubrudzi smarem,
- zapasowe szprychy (możemy je schować do rury podsiodłowej i by nie hałasowały owinąć je np. materiałem lub workiem) - pamiętajcie też, że w tylnym kole (o ile ma przerzutki) szprychy mają różną długość!
- taśma MacGyver’owska (odcinek o długości około dwóch metrów),
- kilka opasek zaciskowych/trytytek.
W zależności od tego jaki dystans zamierzamy pokonać może się okazać, że będziemy potrzebować kilku dodatkowych elementów, które nam się podczas podróży po prostu zużyją. Będą to:
- dodatkowy łańcuch
- nowy komplet opon
- suport lub łożyska suportowe oraz narzędzia do demontażu/montażu
Łączność ze światem
Podróżując kilka dni z rzędu część osób będzie zapewne chciała uwiecznić swoją podróż wykorzystując do tego celu smartfona lub bardziej zaawansowane urządzenia nawigacyjne. Niestety śpiąc z dala od cywilizacji problemem może się okazać dostęp do źródła zasilania. W tym przypadku oprócz standardowego powerbanku pomocny może się okazać taki, który posiada dodatkowo ogniwa słoneczne. Ewentualnie możemy zainwestować w dynamo montowane w piaście (wiąże się to jednak z przepleceniem przedniego koła).
Oczywiście jeżeli zaplanujemy podróż tak by każdego dnia spać w względnie cywilizowanych warunkach to problemu z dostępem do prądu raczej nie doświadczymy. Niemniej jednak dobrym rozwiązaniem jest także zabranie zwykłego telefonu (takiego sprzed kilku lat :P). Po pierwsze bateria w takich telefonach przeważnie długo trzyma a po drugie nawet, gdy coś nam się z nim stanie to dużej straty nie będzie.
Dodatkowe elementy
Na sam koniec pozostałe elementy, które warto mieć ze sobą a nie zostały ujęte w powyższych podpunktach:
- rower :P
- mapa lub wydruk z planem naszej podróży (o tym jak planować trasę pisaliśmy w tym poradniku)
- dokumenty i wspomniane wcześniej ubezpieczenie
- pieniądze w odpowiedniej walucie (ewentualnie karta kredytowa)
- notes z ważnymi nr telefonów na wypadek, gdyby telefon nam się rozładował lub zepsuł. Dodatkowo biorąc coś do pisania możemy prowadzić notatki z podróży.
- latarka lub lampka rowerowa na przód i czołówka (może być pomocna ale nie jest wymagana)
- lampka koloru czerwonego na tył
- komplet odblasków na szprychy i tył do bagażnika (byśmy byli widoczni po zmroku z każdej strony)
- komplet dodatkowych baterii dla urządzeń elektrycznych
- ładowarki z odpowiednimi końcówkami (np. dla telefonu lub aparatu)
- konserwy, batoniki, liofilizaty, zupki instant czyli jedzenie
- zapas wody i/lub izotoników
- dwie agrafki (gdy któryś ze szwów w ciuchach nie wytrzyma napięcia)
- pinceta (do wyciągania wbitych drzazg lub kleszczy)
- aparat, kamera (opcjonalnie :P)
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą!